W lipcu przeszedł na emeryturę w październiku otrzymał pieniądze

Autor: Paweł Lechowski 2/25/2010 5:53:00 PM Ilość odsłon: 14727 Kategoria: Portal

ZUS lekceważy swoje statutowe obowiązki.  W sprawie Pana Jerzego Dratwy oddziałał ZUS w Sosnowcu 4 miesiące zwlekał z wydaniem decyzji o przyznaniu emerytury. Panu Jerzemu już się zaczęły kończyć oszczędności. Kilkakrotnie był w ZUSie. Zbywano go stwierdzeniami, że mają dużo pracy, jest wielu petentów  i że  musi czekać. Dopiero kiedy opowiedział swoją historię w lokalnej gazecie, a gazeta zaczęła pytać o niego w ZUSie,  sprawa  wydania decyzji ruszyła z miejsca. Jest to o tyle dziwne, że formularz wniosku zgodnie z przepisami ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pracodawca Pana Jerzego  PCC Rail przygotował i przedłożył go za zgodą pracownika organowi rentowemu nie później niż na 30 dni przed zamierzonym terminem przejścia pracownika na emeryturę. ZUS chyba zapomniał, że  postępowanie w sprawach świadczeń emerytalno - rentowych wszczyna się na podstawie wniosku zainteresowanego, chyba że z samej ustawy wynika konieczność podjęcia postępowania z urzędu. Organ rentowy powinien wydaje decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości po raz pierwszy w ciągu 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania tej decyzji. Oczywiście nikogo w ZUSie nie ukarano, chociaż naruszenie prawa było ewidentne. W ZUSie  „pracuje” tylko 50 tys. osób i trudno takiej masie luda znaleźć kogoś winnego.   Jeśliby ubezpieczony  naruszył przepisy ZUS nie miałby dla niego żadnej litości. ZUS nawet bez umocowania prawnego potrafi niszczyć ludzi. Pamiętamy co  ZUS zrobił z matkami wychowującymi dzieci.  

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zaproszenie do Sądu (odsłon: 346891)

 Ilość odsłon:7910056