Z gabinetu prezesa ZUS-u otrzymałem pismo w odpowiedzi  na wniosek o informacje publiczną, w którym ZUS stwierdza, że „mój wniosek jest bezprzedmiotowy”. Można się było tego spodziewać, że biurokracja ZUS-u będzie bronić się przed ujawnieniem samej siebie.  
W tej sprawie z ZUSem nie będzie żadnego kompromisu ! 
    Działam w słusznej sprawie. Społeczeństwo chce wiedzieć kto w ZUSie pracuje i co tam robi. 
     Przypomnijmy pokrótce o co chodzi. W czerwcu b.r. wystąpiłem do ZUS-u  z wnioskiem o informacje o stanowiskach pracy (nazwa stanowiska) i osobach na nich  zatrudnionych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wraz z imionami i nazwiskami tych osób, a także zakresem ich  obowiązków.  
 
     Pieniądze, którymi dysponuje ZUS na swoje utrzymanie są pieniędzmi publicznymi i mamy prawo wiedzieć kogo za te pieniądze ZUS zatrudnia, na jakim stanowisku i co taka osoba właściwie robi.